Chociaż od przedwczesnej śmierci Grace Kelly minęło ponad ćwierć wieku, wciąż pozostaje ona niedościgłym wzorem dla gwiazd Hollywood. Niezliczone aktorki usilnie starały się naśladować jej nienaganny wizerunek i styl. Bezskutecznie.
Ci, którzy wielbią jej pamięć, uważają Jej Wysokość księżnę Monako za świętą. Co więcej, gdzieś w watykańskich gabinetach wciąż leży petycja, by włączyć ją do grona świętych Kościoła katolickiego.
Spędziwszy trzy lata na rozmowach z ponad setką ludzi, którzy dobrze znali Grace, Wendy Leigh poznała wiele zdarzeń z jej życia, które – niestety – raczej wykluczają kanonizację. Jako biografka miała obowiązek je ujawnić.
Ci, którzy pragną zachować w wyobraźni nieskalany wizerunek świętej Grace, nie powinni czytać tej książki. Dla pozostałych jednak, stanie się ona wspaniałą lekturą i wyrazistym portretem silnej, wyjątkowej kobiety, której życiorys to fantastyczna amerykańska saga. Saga spełniająca wszelkie wymogi gatunku.
Gromadziłam materiały przez trzy lata. W tym czasie nagrałam rozmowy ze stu dwudziestoma pięcioma osobami, które zgodziły się na wykorzystanie materiałów. Dziewięćdziesiąt osiem z nich nie rozmawiało z żadnym z wcześniejszych biografów Grace. Ujawniłam tożsamość piętnastu jej kochanków. Nikt wcześniej o nich nie napisał ani nie przeprowadził z nimi wywiadu. Mnie udało się spotkać z dziewięcioma, którzy w tamtym okresie jeszcze żyli. Biografom często zarzuca się, że grzebią się w brudach. A przecież wszystkie, nawet najbardziej sensacyjne odkrycia niejako przyszły do mnie same.
Wendy Leigh