Zawarte w tej książce rozważania zrodziło niezadowolenie z istniejącej literatury na temat stosunku między prawem a moralnością. Wydaje się, że jest ona ułomna z dwóch względów. Przede wszystkim dlatego, iż nie wyjaśnia sensu samej moralności. Jeśli o definicję prawa chodzi, to dysponujemy niemal ich nadmiarem. Kiedy jednak porównujemy prawo z moralnością, każdy zakłada, że wie, co oznacza drugi termin występujący w tym porównaniu.