Julian Stryjkowski to autor od pół wieku zachwycający swą prozą tych, którzy w literaturze poszukują czegoś więcej niż tylko zgrabnie utkanych fabuł. Od „Głosów w ciemności” (1956) poczynając, przez „Austerię” (1966), „Na wierzbach… nasze skrzypce” (1974), „Sen Azrila” (1975), „Przybysza z Narbony” (1978), aż po „Echo” (1988) drąży Stryjkowski właściwie jeden temat – obyczaju i kultury żydowskiej diaspory. Nie chodzi mu jednak bynajmniej o zanikający czy wręcz nie istniejący już żydowski folklor. Jego powieści i opowiadania to małe traktaty filozoficzne, rozważające problemy winy i grzechu, wierności tradycji i ulegania nowoczesnej cywilizacji i kulturze.
„Sarna albo Rozmowa Szatana z chłopcem, aniołem i Lucyferem” to najnowsza proza Stryjkowskiego, którą autor nawiązuje do tradycji późnośredniowiecznego moralitetu. Nie po to jednak, by wskrzesić tę dawno zapomnianą formę, lecz by w sposób przekorny i prześmiewczy, czasem gorzki, a niekiedy wręcz bluźnierczy odnieść się do prawd i twierdzeń, których bywała ona nośnikiem. Znajdziemy więc tu rozważania na temat relatywności pojęć dobra i zła, istoty grzechu, granic boskiego miłosierdzia i sytuacji człowieka, którego ziemski żywot jest ciągle ponawianym wyborem między skrajnie przeciwnymi wartościami.