Bohaterem powieści jest 30-letni początkujący literat Józio, który niespodziewanie nawiedzony zostaje przez swego byłego nauczyciela, profesora Pimkę i cofnięty do swej starej klasy gimnazjalnej. Czas teraźniejszy znajduje się nagle w czasie przeszłym i staje się czasem realnym bohatera. W trakcie pobytu w szkole zostaje poddany procesowi tzw. „upupiania”, czyli infantylizacji młodzieży gimnazjalnej. W kolejnych „odsłonach” perypetii bohatera podlega on często wtłaczaniu w formy poznawczego i społecznego konformizmu. W domu mieszczańskim to samokształtowanie prowadzić ma ku normom tzw. nowoczesnego społeczeństwa obowiązkowej tolerancji. Ostatecznie odrzuca powierzone mu zadanie i ucieka za namową Miętusa (szkolnego kolegi) w celu odnalezienia dla niego „człowieka bez formy”. W dalszych peregrynacjach trafia do dworu wujostwa Hurleckich, gdzie dominują tradycje i rytuały ziemiańskie.