- Czy Pani kogoś szuka?Asia odwróciła głowę. Dziewczyna z trzepaczką stukała teraz w nogę stołka, na którym składała teraz wyczyszczone dywaniki. Stukała rytmicznie i przyglądała się Asi z wyraźnym zaciekawieniem.
– Nie.
– Przepraszam! – uśmiechnęła się. Myślałam, że pani kogoś szuka. Mieszkam tu od urodzenia i wszystkich znam… (…)
