„Nie istnieje ustalony kanon tekstu „Sztuki wojennej”: w ciągu wielu wieków kopiowania zakradły się do niego pewne zmiany, podobnie jak do większości starożytnych rękopisów. Co więcej, klasyczny język chiński zapisywano bez interpunkcji, co powoduje, że można go odczytywać na wiele różnych sposobów. Wiadomo również, że w pewnych miejscach tekst jest niewątpliwie niepełny. To wszystko, wraz z dwuznacznością samego klasycznego języka chińskiego, powoduje, że żadne dwie interpretacje „Sztuki wojennej” nie są ze sobą identyczne. Pracując nad niniejszym tłumaczeniem korzystałem z jednej z najszerzej akceptowanych wersji tekstu, z okresu dynastii Song (960-1279 n.e.), a tam, gdzie pojawia się możliwość sprzecznych interpretacji, pozwoliłem, by moim tłumaczeniem kierował kontekst i naturalna równowaga prozy traktatu.” James Trapp – tłumacz, ze wstępu Książka ta została wydana zgodnie z chińską tradycją introligatorską […]. W Chinach arkusze papieru zadrukowywano tylko po jednej stronie, po czym składano na pół, drukiem na zewnątrz. Tak przygotowaną książkę umieszczano między dwiema deseczkami i zszywano razem przez dziurki znajdujące się przy wolnych brzegach złożonych kartek.